Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:215.60 km (w terenie 144.70 km; 67.12%)
Czas w ruchu:12:20
Średnia prędkość:17.48 km/h
Maksymalna prędkość:40.80 km/h
Suma kalorii:3375 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:19.60 km i 1h 07m
Więcej statystyk

Sobota, 2 stycznia 2010

29.40 km
  • 01:29
  • Temp.1.0°C
    metrów pod górę

    Zapomniany standard

    Budzę się o 8 i na dworze sucho. Zgodnie z postanowieniem noworocznym cały styczeń kuje słówka z niemca, co by maturę zdać na 90% a nie na 70% ;) O 10 skończyłem, wyglądam za okno, a tam biało! ;/ Inaczej dzień planowałem.. ;/

    Pojechałem dawno nie uczęszczaną przeze mnie drogą Słupsk-Krępa-Kusowo-Słupsk. Po drodze spotkałem trzech biegaczy i dwóch rowerzystów.

    Na trasie raptem cztery górki, na każdą z nich dojechałem zsapany... ;/ Daleko jeszcze do kondycji chociażby z lipca..


    Zielone Wzgórze - ład i harmonia ;D © Rammzes


    Piątek, 1 stycznia 2010

    19.50 km
  • 00:55
  • Temp.1.0°C
    metrów pod górę

    Zawody na Słupii

    Zaczynamy rok 2010. Tradycja została podtrzymana, gdyż właśnie w 1 dzień każdego nowego roku na Słupi organizowane są zawody wędkarskie. Jest to chyba największa impreza wędkarska w tych okolicach.

    O 10:00 wstałem, ojciec się pyta czy jedziemy samochodem. Za wcześnie było na rower, więc się zgodziłem.

    Po dojechaniu zaskoczyła nas mała frekwencja. Rok temu wędkarz stał przy wędkarzu, a dziś sporo miejsca. Chodzimy wokół Słupi i nagle zauważamy, że jeden z wędkarzy nerwowo chodzi po kładce przy elektrowni wodnej i wygina wędkę. Znalazł sobie ciekawą miejscówkę - przede wszystkim łowił w samotności. Żaden z reszty wędkarzy nie łowił tam, bo były barierki i trudno wyciągnąć rybę z wody. Podbierak czy hak załatwiłby sprawę... Jednak gościu nie miał żadnego z tych narzędzi. Jakiś pan powiedział, że przejdzie się po innych wędkarzach i na chwile pożyczy. Jednak gość tak się podjarał, że ma rybę na haczyku, że spróbował ją wyciągnąć do góry. Słaba żyłka, źle zawiązany karabinczyk, ryba ok. 3,5kg - to nie mogło się udać. Na dowidzenia pomachału mu ogonem i popłynęła dalej...

    Na dworze zimno, więc wędkarze rozgrzewają się na wszelkie sposoby - pijąc np. rozgrzewacz-wódkę ;D Jednemu było tak zimno, że chodził ogromnym zygzakiem, wędki nie ziwnął i łapał ptaki na drzewach ;D

    Potem do domu, ale mnie było mało. Wskoczyłem na rower i pojechałem raz jeszcze tym razem z aparatem. Wędkarzy jeszcze mniej, jednak złowionych ryb przybyło, co widać na zdjęciach poniżej.


    Wędkarzy mało © Rammzes


    Ta para młodych wędkarzy miała najwięcej fanów ;D Nieźle sobie radzili z zarzucaniem! © Rammzes


    Do zakończenia zawodów jeszcze czasu a pstrągów i troci sporo - w porównaniu z poprzedznim rokiem © Rammzes