Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2017

Dystans całkowity:124.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:05:12
Średnia prędkość:23.96 km/h
Maksymalna prędkość:63.85 km/h
Suma podjazdów:1443 m
Maks. tętno maksymalne:190 (97 %)
Maks. tętno średnie:163 (84 %)
Suma kalorii:4226 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:31.14 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Wtorek, 19 grudnia 2017

39.76 km
  • 01:39
  • Temp.5.2°C
  • HRavg 163 ( 84%)
  • HRmax 190 ( 97%)
  • 478 metrów pod górę

    Dwie godziny

    Dalsza część oswajania się i ustawiania pedałów. 



    Piątek, 15 grudnia 2017

    28.55 km
  • 01:14
  • Temp.3.5°C
  • HRavg 156 ( 80%)
  • HRmax 184 ( 94%)
  • 324 metrów pod górę

    Pierwszy raz na SPD - nie takie cudowne jak mówią?

    W tym roku Mikołaj przyleciał do mnie wcześniej niż zwykle. Przyniósł pierwsze w życiu pedały i buty ("pro")rowerowe. Jak to bywa z nowymi zabawkami, szybko je zainstalowałem i wybiegłem testować. 

    Dwa razy w ostatnim momencie się wypinam, by uniknąć gleby. Dwa razy nie na żadnych światłach czy korkach, lecz w momencie ruszania. Jedna noga wpięta, biorę pół zamachu korbą, rower jedzie przez chwilę w tym czasie próbuję wpiąć drugą nogę, lecz to się nie udaje, bo cholerstwo jest strasznie śliskie i "prawie" leżę. W ostatnim momencie wypinam drugą nogę i jakoś udaje mi się ustać na nogach. Te się trochę rozjeżdżają, bo i asfalt mokry, a i ten chujowy plastyk z którego są zrobione bloki są mega śliskie. 

    Efekt? Na obrazku poniżej. 

    Czy jechało się szybciej, jak to wszyscy mówią? Czy rzeczywiście jechałem 30% szybciej tylko dlatego, że teoretycznie podczas pedałowania ciągnę nogę do góry? Dla kogoś kto na zwykłych platformach przejechał ponad 50,000km brzmi to jakaś bzdura. Spoko, jest szybciej pod górkę, może i czuć różnicę, lecz w końcowym rezultacie nie zyskuje znacznie na czasie. 

    Jest to moja pierwsza jazda w tych butach, widzę, że podczas pedałowania muszę się skupić na tym by nie tylko cisnąć korbę w dół ale i drugą ciągnąć pedał go góry i może to właśnie technika u mnie kuleje. Zobaczymy, damy jeszcze szansę. Na razie czuję większy dyskomfort zwłaszcza podczas jazdy z górki. Odnoszę wrażenie, że na platformach mam większą kontrolę nad rowerem. 

    Najgorsze jest gdy nie uda mi się wpiąć za pierwszym razem rower wytraca prędkość i nie jestem w stanie zapedałować by nie stanąć w miejscu, cały but śliska się po pedale i w efekcie muszę stanąć i zacząć jeszcze raz. Gdybym miał się wpiąć pod górkę to bankowo skończyłbym na asfalcie. 

    Moja opinia (jak na razie): bzdura z prędkością i komfortem. Kwestia przyzwyczajeń. Na platformach udawało mi się utrzymywać tempo chłopaków ze Szczecina bez wysiłku. Kluczem jest mocne kopyto a nie buty. 







    Piątek, 8 grudnia 2017

    28.50 km
  • 01:10
  • Temp.0.9°C
    325 metrów pod górę

    Caroline

    Oj, wiało dziś chłodem. Znowu jakieś sztormy, prognozy pogody straszą śniegiem. 

    Miałem dziś zrobić taki chyba pierwszy porządny trening, ale zapomniałem pulsomierza. Haha. Gdy się zorientowałem nie chciało mi się już ściągać trzech warstw ciuchów. 

    Wtorek, 5 grudnia 2017

    27.77 km
  • 01:09
  • Temp.5.2°C
  • HRavg 161 ( 82%)
  • HRmax 185 ( 95%)
  • 316 metrów pod górę

    Rundka

    Stanowczo muszę jeździć dłużej.