Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:1271.60 km (w terenie 15.00 km; 1.18%)
Czas w ruchu:51:51
Średnia prędkość:22.81 km/h
Maksymalna prędkość:53.10 km/h
Suma kalorii:22115 kcal
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:45.41 km i 2h 15m
Więcej statystyk

Sobota, 8 lutego 2014

6.27 km
  • 00:20
  • metrów pod górę

    Do Gadzika

    Miałem oddać plecak, a jeszcze dostałem kilka części. Błotniki, mostek, hamulec. Wszystko założone i czeka na jazdę.



    Sobota, 8 lutego 2014

    69.60 km
  • 02:52
  • Temp.5.0°C
    metrów pod górę

    Storkow



    Piątek, 7 lutego 2014

    47.80 km
  • 02:11
  • Temp.5.0°C
    metrów pod górę

    Krótko

    Mrzawiło, toteż ograniczyłem się do krótkiej przejażdżki. Gdybym wyjechał dwie godziny później jeździłbym po suchym asfalcie :)

    Pod podjazd na Ku Słońcu ustanowiłem swój rekord prędkości - 47,6km/h. 



    Czwartek, 6 lutego 2014

    100.20 km
  • 04:07
  • Temp.3.0°C
    metrów pod górę

    Pierwsze gumy

    Po przejechaniu 25km złapałem gumę. Jednak coś łatka nie złapała jak powinna i za 1km musiałem stanąć ponownie. Na dodatek zaczęło padać. Straciwszy 40 minut z jazdy chciałem zawrócić do domu. Ale na szczęście tego nie zrobiłem i pokręciłem się po niemieckich wioskach. A potem wyszło słonko i zrobiło się pięknie.






    Wtorek, 4 lutego 2014

    50.10 km
  • 02:01
  • Temp.6.0°C
    metrów pod górę

    Wszystko przez ten łańcuch

    Kolarka dzisiaj nie chciała ze mną współpracować. Ale dostałem nowe części od Jarka Gadzika i będzie śmigała aż miło. 

    Dziś przejażdżka na Krossie. Pogoda taka, że opony same rwały do przodu. I gdyby nie rozkuwający się łańcuch (kombinerek na trasie używałem 4x) to kilometrów byłoby znacznie więcej. A tak w obawie że już na amen rozwali się łańcuch pokręciłem się po okolicy.



    Poniedziałek, 3 lutego 2014

    50.59 km
  • 02:30
  • metrów pod górę

    Krackow

    Z rana na zakupy, bo nawet na śniadanie nic nie miałem. I na rundkę wyjechałem dopiero o 11. Kręcić mi się chciało, ale rower odmówił posłuszeństwa i musiałem skrócić trasę. 

    W Niemczech asfalt już miejscami suchy, ale znalazł się jeden zjazd po śniegu. 



    Niedziela, 2 lutego 2014

    40.06 km
  • 02:21
  • metrów pod górę

    Z koleżanką

    Koleżanka pierwszy raz w tym roku, pierwszy raz ze mną na swoim nowym, bardzo ładnym rowerku. Tylko czekać aż zacznie się lepsza pogoda, bo dziś pod koniec nieźle mi uciekała.


    Zdjęcie jakieś takie nie wyraźne, ale niech będzie.




    Sobota, 1 lutego 2014

    51.22 km
  • 02:38
  • metrów pod górę

    Odwilż

    Co za tym idzie mokra dupa. Ale przyjemnie ciepło. Na słuchawkach audiobook i nawet nie zauważyłem kiedy zrobiłem kółeczko. Sporo jazdy po zalegającym śniegu.