Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Czwartek, 23 lipca 2009

100.30 km
  • 04:36
  • Temp.29.0°C
    metrów pod górę

    100km w ciagu dnia - mój rekord

    Część I:
    Trasa: Słupsk - Siemianice - Lubuczewo - Karzcino - Gąbino - Komninio - Czysta - Wysoka - Gardna Mała - Gardna Wielka - Jezioro Gardna + taki sam powrót.

    Jakiś tydzień temu postanowiłem, że pojadę nad Jezioro Gardna. Na jednym ze słupskich portali rowerowych napisałem czy są jacyś chętni w ten weekend tam się udać. Zgłosiło się kilku ludzi i razem wybraliśmy, że pojedziemy 26 lipca w niedziele. Tak się podnieciłem tą wycieczką, że zapomniałem, że w niedziele ide na Ani Mru Mru... :/ Jako że byłem napalony na to Jezioro udałem się tam dzisiaj. Jazda do Gardny bardzo przyjemna: słońce jeszcze nisko i nie grzało, wiatr niewielki w plecy. No cud malina. W Gardnie byłem już po 1h 08" od wyjazdu. Sam byłem pozytywnie zaskoczony co do tego wyniku. Jezioro ogromne, tablice z legendami zadbane, ludzi mało (pewnie byłem nie z tej strony co się ludzie kąpią, ale i tak się zmoczyłem). Wkurzony byłem na siebie, bo zapomniałem zapięcia do roweru i nie mogłem pojechać na górę Rowokół. Wraz ze zbliżającą się godziną 12:00 temperatura rosła. Maksymalna temperatura wynosiła 35 stopni, ale jakby licznik jeszcze postał na słońcu to do 40 by doszło. Szkoda, że nie wziąłem ze sobą aparatu, bo widoki były naprawdę ładne. Czas wracać. Wiatr się wzmagał (do ~29km/h - co dla roweru jest już dużym wiatrem) i teraz czekało na mnie więcej podjazdów. Dojechałem do domu cały i zdrów i postanowiłem, że na pewno tam jeszcze pojadę.




    Cześć II:
    Jako, że z rana mi się fajnie jeździło i czułem się na siłach zrobić pierwsze w życiu moje 100km zrobiłem to :D Cieszę się z tej stówki. Jeszcze niedawno nie wiedziałem, że tak się da jeździć.. :D Udało się i teraz przygotowuję się do następnego rekordu :D





    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!