Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Środa, 9 września 2009

19.30 km
  • 01:17
  • Temp.22.0°C
    metrów pod górę

    W las

    Po raz pierwszy zdarzyło się mi, żeby po asfalcie zrobić 200metrów :)

    Z domu, od razu w pobliskie pola i tamtędy do lasu. Chciałem przejechać się podobnie jak wczoraj. A więc najpierw przeprawić się jakoś przez ten nieszczęsny odcinek za Realem. Swoją drogą, jakbym poszedł do leśniczówki, czy jakiejś innej instytucji dało się coś wskurać, że niszczą las?


    Błoto........ © Rammzes


    Wszędzie błoto © Rammzes



    W lesie pokręciłem się trochę, poznając nowe ścieżki. Pachniało świerkiem, cisza, spokój, nigdzie się nie spieszyłem.

    Takiego teranu było dużo © Rammzes


    Przy takich drzewach czułem sie mały © Rammzes


    Najlepsze w jeździe po lasach jest to, że można się niesamowicie wyciszyń, zapomnieć o wszystkim i podziwiać te ciekawe tereny. Ptaki podśpiewują, nieraz spod roweru wydobędzie się dźwięk łamanej gałęzi....

    Powrót nie tą samą drogą, lecz przez pola, gdzie kilka razy tylko przejechał ciągnik, trawa do kolan...

    Samotne drzewo © Rammzes



    Komentarze
    rammzes
    | 16:48 piątek, 11 września 2009 | linkuj No nie wiem czy błotniki coś by dały. Tzn. bym się tylko pewnie wkurzał, bo by się zapychały i blokowały koło.
    W sumie to dzisiaj miało być przesłuchanie właścicielki samochodu. Mieli dzwonić... jutro pewnie zadzwonię i się dowiem czy kupować nową ramę + 2 koła czy będzie sprawa w sądzie :)
    barklu
    | 15:35 piątek, 11 września 2009 | linkuj Na takie coś błotniki naprawdę by się przydały. Pozdrawiam i życzę szybkiego odzyskania lepszego roweru :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!