Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 25 października 2009

17.20 km
  • 01:10
  • Temp.12.0°C
    metrów pod górę

    Masa błota

    Wczoraj cały dzień padało, dziś od rana też trochę pokropiło. Jednak źle się czułem bez roweru i musiałem trochę pokręcić. Wybór padł na pobliski las. Masa błota, a mi nie chciało się zwalniać. Średnia spadła przez prowadzenie roweru, którego było naprawdę dużo.
    Po raz pierwszy zaczął padać deszcz, weszłem na ambonę i tam przeczekałem opad. Pojechałem z 7 km i znowu deszcz, tym razem mocniejszy. Znowu wlazłem na ambonę i przeczekałem. Potem skręciłem w nie znaną mi drogę, która była w trakcie wycinki i nawet prowadzić było ciężko. Do tego wszędzie błoto, woda... i deszcz :D Nie zważając na warunki jechałem przed siebie.

    Widok z ambony na kościół w Zębowie © Rammzes


    Po takim czymś było nawet ciężko prowadzić. © Rammzes


    Co dopiero mówić o jeździe. © Rammzes


    Rower po wycieczce © Rammzes


    Rower po wycieczce © Rammzes


    No i ja :) © Rammzes



    Komentarze
    jotwu | 16:31 czwartek, 29 października 2009 | linkuj Mamma mia ! Ależ musisz kochać jazdę na rowerze, skoro nawet błoto Ciebie nie odstrasza. Fajne zdjęcia - pod Szczecinem na szczęście jest w miarę sucho, więc mam dobre warunki do jazdy.
    barklu
    | 16:20 poniedziałek, 26 października 2009 | linkuj Niezła kąpiel błotna ;)
    rammzes
    | 19:37 niedziela, 25 października 2009 | linkuj Chciałem zabawy to ją miałem. Droga sama nie jest fajna, płyty, telepie... I tak nikt nie pobije dwóch trekingowców co tam zajechało i na dodatek jeden z nich miał białą kurtkę i czapkę :) Tamtędy nie da się sucho przejechać :)
    QRT30
    | 15:44 niedziela, 25 października 2009 | linkuj Na dziś wybrałeś najgorszą z możliwych tras w okolicy Słupska :) Z reszta nie lubię jej zbytnio nawet latem. Do Zębowa jeżdżę lasem z Reblinka, fajną szybką szutrówką.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!