Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Piątek, 6 listopada 2009

24.90 km
  • 01:09
  • Temp.8.0°C
    metrów pod górę

    Trzeszcząca korba

    Dziś skończyłem szkołę o 10:30 (takiemu to dobrze :D). Ale nie mogłem od razu wyjść popedałować. Umówiłem się po odbiór koszulki na 11:30. Gościu przyszedł punktualnie i wszyscy zadowoleni rozeszliśmy się w swoje strony.

    Wpadłem szybko do domu i od razu w trasę. Miałem pojechać do Karzniczki zobaczyć spalony pałac "na wodzie". Tam jednak nie dojechałem, bo dął bardzo zimny i całkiem mocny wiatr, który skutecznie zniechęcił mnie co do tych planów. Pokręciłem więc krótko i wróciłem do domu.

    Licznik pokazywał 8 stopni ciepła, jednak przez ten wiatr odczuwalna wahała się mniej więcej od 2 do 4.

    Korba wkurwiała(!) mnie od początku wyjazdu. Co zapedałuje to ona wydaje tak głośne dźwięki, że cały Słupsk patrzał co to jedzie :D Najgorsze jest to, że nie mogę odkręcić korby, śruba zastygła na amen. Nie pomogły żadne preparaty.. :/ Potem spróbuję jeszcze raz, a jeżeli nic z tego to będzie trzeba wszystko przerzucić do mojego roweru, którego jeszcze na BS nie ma :P

    Co do fotek, to nic nie było ciekawego, bo wycieczka szybciej się skończyła niż zaczęła.

    W okolicach Jezierzyc © Rammzes


    Nowy nabytek © Rammzes



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!