Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 8 listopada 2009

6.70 km
Temp.6.0°C
metrów pod górę

A idź ty!

Z rana wstałem i wiedziałem, że dziś na rower wyjść muszę! Zeszłem do piwnicy i koła przeniosłem do nowego roweru, ustawiłem hamulce, nasmarowałem i mogę jechać.

Grand ma małe widełki, tzn. mało koła wystaje do przodu. Strasznie dziko się jechało, nie mogłem opanować roweru ;D Na początku szło całkiem dobrze, 30km/h - będzie żył. Jednak okazało się potem, że jak coś z tymi rowerami nie tak, bo zarówno w rowerze siostry, jak i tym korba skrzypi. Wkurwiłem się i wróciłem do domu ;) Na dodatek licznik świrował, więc nie ma czasu jazdy, bo pokazuje 2:11 ;D

Jak będę miał czas, to rozkręcę korbę i zobaczę co jest grane, może trzeba wyczyścić, przesmarować, bo rok wisiał na haku...


Komentarze
kuguar
| 21:05 poniedziałek, 9 listopada 2009 | linkuj Jak będę w Słupsku i to się odezwę, może nawet będę miała ze sobą Kugu:D pozdrawiam!
Kajman
| 21:16 niedziela, 8 listopada 2009 | linkuj Skrzypiąca korba może wkurzyć:(
jotwu
| 18:22 niedziela, 8 listopada 2009 | linkuj Pojęcia nie mam jakim cudem zauważyłeś, że mam za sobą tego roku przejechanych 10 000 km, bo specjalnie tego nie komentowałem w swym blogu. Taki przebieg ma już z 50 osób, więc to nie powód do szczególnej dumy ale bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że potrafisz skutecznie usprawnić swoje rowerzysko i będę mógł czytać o Twoich kolejnych wyprawach.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!