Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Czwartek, 31 grudnia 2009

23.60 km
  • 01:23
  • Temp.1.0°C
    metrów pod górę

    Sylwester

    Ostatni dzień roku 2009. Ostatnia wycieczka w roku 2009. Szybko ten czas leci.

    Wczoraj odebrałem tylne koło z serwisu. Całkiem ładnie mi je wycentrowali. Szkoda jednak, że nie podjęli próby wycentrowania przedniego koła. Na razie pozostaje mi jechać na starym...

    Jechałem bez tylnego hamulca, gdyż z rana było słoneczko, a na podstawie dwóch poprzednich dni im później tym było chłodniej i ciemniej. Być może, gdybym miał zrobiony tylny hamulec dziś pojechałbym do Ustki...

    Dziś bardziej w las zajechałem i tam było jeszcze więcej lodu. Praktycznie nie było drogi, tylko sam lód. Jechało się ciężko, sporo zakrętów, prędkość nie może być za duża, a i używać hamulca nie można, bo rower traci przyczepność... Na niemal każdym zjeździe schodziłem z roweru, w obawie o glebę. ;D Trzy razy udało m się obrócić na rowerze o 180 stopni ;D

    Znalazłem też licznik Sigmę 500. Jak będę miał czas to pojadę do Głosu Pomorza i tam oddam, może właściciel się zgłosi...

    Ahh, zapomniałem całkowicie o życzeniach na Nowy Rok! Niech Wasze plany spełnią się w 100%.... Szczęśliwego Nowego Roku! ;)









    Podsumowując rok 2009: jest/był to mój pierwszy rok w którym tak naprawdę jeździłem na rowerze. Nie zadowolony jestem z ilości kilometrów w czerwcu i wrześniu. Pogoda dopisywała, a mnie nie chciało się jakoś jeździć. Nie podoba mi się też, że w sumie jeździłem tylko po okolicy i sporadycznie robiłem trasy powyżej 50km ;/ W przyszłym roku trzeba to zmienić.

    W roku 2009 zrobiłem zaledwie 2x wycieczkę powyżej 100km oraz 13x powyżej 50km.

    Na rok 2010 mam plany, jednak mam obawy z noclegiem. Nie widzi mi się jakoś nocowanie samemu po lasach, na dodatek ojciec mnie podpuszcza i opowaida mi jakieś głupie historie ;D W przyszłym roku napewno chce zrobić co najmniej 6000km (co nie powinno przyspożyć większych problemów), częściej organizować dłuższe wycieczki, i w każdym miesiącu przejechać co najmniej 200km.
    Na wakacje (całe 4 miesiące choć nie wiem czy nie pójdę do pracy) chciałem zrobić jakąś kilkudniową wycieczkę, jednak jak już mówiłem mam obawy co do samotej nocy w lesie ;D Pod uwagę biorę najwyższy punkt na Pomorzu - Wieżycę (329m n.p.m.) oraz przejechanie całego wybrzeża. Mam nadzieję, że się przełamię, pojadę tam, i nic mi się nie stanie ;D

    Raz jeszcze, Szczęśliwego Nowego Roku!


    Komentarze
    jotwu
    | 14:51 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj Omyłkowo skasowałem Twoją pozycję w gronie moich znajomych, stąd ponowne zaproszenie. Baw się dziś dobrze.
    jotwu
    | 14:50 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj No znowu parę ładnych zdjęć na koniec roku. Nie liczy się ilość przejechanych kilometrów tylko zadowolenie z jazdy, poznawania nowych tras, ładne widoki itp. Życzę Ci aby w 2010 roku forma i sprawność fizyczna rosła, rower był niezawodny a Ty zadowolony ze swoich osiągnięć. Trzymaj się.
    QRT30
    | 12:43 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj W lasach faktycznie jest sam lód miałem zaplanowaną dłuższa wycieczkę na dziś ale odpuściłem bo jazda była prawie żółwim tempem.
    Na Wieżycę musisz pojechać fajny jest podjazd i zjazd bez trzymaki :)

    HappyNewYear !!!
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!