Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Wtorek, 23 marca 2010

17.20 km
  • 00:47
  • Temp.9.0°C
    metrów pod górę

    Z wiatrem

    Zaliczam wszystkie warunki pogodowe! Najpierw deszcz, potem mrzawka, dziś cholerny wiatr. Na Bałtyku "mały sztorm", wiatr dochodzi do 6 skali Bouferta.

    Przejechałem się po mieście, walcząc z wiatrem. Niekiedy dostawałem podmuch to lądowałem niebezpiecznie blisko krawężnika.

    Poszłem też reprezentować szkołę w kosza. Zdobyłem calutkie 0 punktów. Pewnie zaliczyłbym jakiegoś kosza, gdyby trener mnie wpuścił... Ten wolał jednak grać jedną piątką cały mecz. Jebie go, jutro nie idę ;D


    Komentarze
    sikor4fun-remove
    | 22:42 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj Masz rację :D hahah
    Ja w ogóle nie chodziłem na W-F w ogólniaku ... Pierdzielony u nas się na siatkówkę napalił i grali 4 lata w to :D A ja miałem W-F na rowerze jak wracałem :D
    Z tym wiatrem to chyba w całej Polsce tak było ... u mnie też w miarę silnie wiało i gdzie nie gdzie spychało na pobocze :D
    Pozdro !
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!