Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 28 marca 2010

60.00 km
  • 03:11
  • Temp.12.0°C
    metrów pod górę

    Spontanicznie nad Krzynię

    Po wczorajszych opadach na drogach spodziewałem się deszczu spod kół. Miałem przejechać się krótko po mieście. Dojechałem do lasu i chciałem zobaczyć czy jest sucho. Zaskoczył mnie fakt, że nie było błota ani wody. Jeżeli można kręcić po lasach to czemu nie skorzystać?
    Glaźna © Rammzes



    Zmieniłem plany i dojechałem do Lubunia.
    Strumyk przed Lubuniem. Przy powrocie gulnąłem co nieco z niego :) © Rammzes



    Skoro jestem niedaleko mojej ulubionej miejscówki na moście to czemu i tam nie zajechać?


    Widoczek na Słupię © Rammzes



    Potem zobaczyłem znak "Krzynia 8,5km". Tutaj chwilkę jednak się zastanawiałem, bo nie miałem nic do picia, jedzenia, a co gorsze żadnej łatki i pompki. Raz się żyje. Po raz kolejny trasa zmieniona ;D
    W Żelkowie © Rammzes


    W Słupsku podobno takiego nieba nie było © Rammzes


    Jakieś ptactwo © Rammzes


    Po lewej nadchodzą chmury ze Słupska © Rammzes


    W takich okolicznościach dojechałem do Krzyni. Zanim jednak zajechałem nad zaporę musiałem przebić się przez stado (ok. 100) owiec ;D Młode podbiegały do mnie, matki lekko zaniepokojone.. Ogólnie bałem się trochę :D Ale przeszłem je jakoś. Udałem się prosto nad zaporę. Niestety słońce już zaczynało się chować za chmurami.
    Miejscówka... © Rammzes




    Z Krzyni do domu chciałem wbić się na żółty szlak. Jednak jest on całkowicie rozkopany, więc do Dębnicy (jakieś 2km) musiałem jechać po asfalcie. Potem znowu wróciłem na czarny szlak.
    Pomnik © Rammzes



    Komentarze
    rammzes
    | 15:21 poniedziałek, 29 marca 2010 | linkuj Właśnie zastanawiam się czemu nie cyknąłem fotki... :/ Zaskoczyła mnie chyba tak liczna ich obecność... Ale żeby nie było, że tak fajnie miałem: wiał spory wiaterek ;)
    k4r3l
    | 10:58 poniedziałek, 29 marca 2010 | linkuj no to Ci się pogoda udała! widzę, ze nie ryzykowałeś uszkodzenia aparatu w konfrontacji z tymi sympatycznymi, białymi, puchatymi czworonogami :)
    sikor4fun-remove
    | 15:40 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj przez ten Strumyk przed Lubuniem to w sam raz przejazd na jednym kole :D
    Nawet u mnie takiego nieba nie było :P
    Pozdr
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!