Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Piątek, 14 maja 2010

96.30 km
  • 03:38
  • Temp.13.0°C
    metrów pod górę

    Niskobudżetowe Darłowo

    Kolejny wolny dzień trzeba wykorzystać. Pogoda nie zachęcała do jazdy, mimo to wybrałem się do Darłowa.

    Asfalt na ponad połowie trasy tragiczny. Dziura na dziurze...
    Jednak jechało się przyjemnie. Wiaterek też nie pomagał, słońce pojawiało się na kilka sekund.

    Dupne zdjęcie - w rzeczywistości była fajna mgła i widoczki były przednie © Rammzes




    W samym Darłowie niesamowity chaos. Wszędzie coś remontują. Wszędzie zakazy wjazdu i dojazd do morza nie był taki łatwy ;D Trzeba był nieźle się nakręcić zanim dojechałem na molo... Dużo też zakazów dla rowerzystów. Jednak obok ulicy jest całkiem równa ścieżka rowerowa, która, jak mniemam, podczas sezonu jest nieprzejezdna :)

    Podjechałem pod ratusz, kościół Mariacki, św. Gertrudy. Zapomniałem o Zamku Książat Pomorskich... Eeee tam.. :)

    Ratusz w Darłowie © Rammzes


    Wieża Kościoła Mariackiego z roku 1321 © Rammzes


    Latarnia morska w Darłowie - dopiero teraz zauważyłem lampę :) © Rammzes


    Kolejne molo zaliczone © Rammzes


    Nawet most zwodzony jest! Wyższa technika już... © Rammzes



    Powrót jeszcze szybszy. Jechało mi się niesamowicie łatwo. Średnio na liczniku 30-33km/h :)

    Aaaaa... A czemu taki tytuł? Bo podczas tej wycieczki zjadłem tylko dwie małe kanapeczki i wypiłem 0,5l wody :) A najlepsze jest to, że się w ogóle nie zmęczyłem. Jest forma! ;D

    Na zdjęcia zapraszam potem.


    Komentarze
    barklu
    | 05:15 niedziela, 16 maja 2010 | linkuj 0,5l / 100km? Rzeczywiście oszczędnie ;)
    sikor4fun-remove
    | 09:44 sobota, 15 maja 2010 | linkuj Teraz się odwróciło :] U Ciebie pogoda w miarę :D a u mnie burze :].
    Nice dystans :]
    rammzes
    | 17:44 piątek, 14 maja 2010 | linkuj Żaden problem. Jedź i napisz ładną relacyjkę z filmikiem! Bo za rok i ja mam zamiar tam się udać.... :)
    Misiacz
    | 12:21 piątek, 14 maja 2010 | linkuj Gratulacje! I jeszcze raz dziękuję za informacje o Rugii.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!