Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 27 czerwca 2010

117.40 km
  • 04:34
  • Temp.24.0°C
    metrów pod górę

    Zlot militarny w Darłówku

    Odbył się po raz czternasty. Ja byłem pierwszy raz. Tą tematyką również się nie interesuję, ale nie było gdzie jechać...

    Jak dla mnie szału nie było, miłośnicy czołgów, nieczołgów biegali by podnieceni. Najbardziej podobał mi się samochód terenowy na lawecie. Można było zapłacić i pojeździć po specjalnie przygotowanym torze. Najprawdopodobniej ktoś sobie pofikał ;D

    Spalony Messerchmitt © Rammzes


    Jakieś tam pojazdy ciężkie © Rammzes



    Po przygodach na plaży wjechałem na "klify" z Darłowa do Jarosławca. Znowu rozczarowanie. Im dalej jechałeś tym droga bardziej piaszczysta... Potem wyjechałem Bóg wie gdzie, samochodów niewiele - miejsce idealne do plażowania.

    Szlak rowerowy za Darłowem © Rammzes



    Przez Jarosławiec tylko śmignąłem i udałem się dalej do Ustki, gdzie plażowała reszta rodziny. Po drodze spróbowałem także pisania smsów podczas pedałowania.. W sumie fajna sprawa, nawet nie zauważyłem kiedy pokonałem ponad 10km....

    Pierwszy raz w tym roku zanurzyłem się w Bałtyku. Głupio pływa się w rowerowych gaciach :/ Woda ciepła - nie to co w Sominach! Chwile posiedziałem na plaży, ale że na słońce nie mogę już patrzeć pojechałem do domu.


    Komentarze
    rammzes
    | 19:14 poniedziałek, 28 czerwca 2010 | linkuj Pływa się nieco dziwnie. Pampers zaraz zlatuje w dół i uczucie nie jest zbyt przyjemne. Przy takiej temperaturze mokry pampers nie jest problemem - przyjemnie chłodzi. A dzisiaj również się plumknąłem i jakoś po 30 minutach był suchy.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!