Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Sobota, 17 lipca 2010

91.70 km
  • 04:33
  • Temp.35.0°C
    metrów pod górę

    Kaszuby dzień 2

    Na dziś zaplanowałem jazdę po Parku Narodowym "Bory Tucholskie". Spało mi się smacznie i przez to straciłem ponad 2h jazdy... :/

    Do Swornychgaci chciałem dojechać jak najprostszą drogą, czyli asfaltem.

    Trzeba było jednak przejechać między innymi przez Leśno, gdzie grupka studentów z Uniwersytetu Łódzkiego od roku 1975 prowadzi Ekspedycję Wykopaliskową. Do tej pory odkryto i przebadano cmentarzysko grobów książęcych z okresu rzymskiego, pozostałości z osad z epoki brązu i okresu rzymskiego, cmentarzysko i osadę z epoki brązu i rozległe cmentarzysko kurhanowe.

    Kamienna stella - można zauważyć oczy, łuk brwiowy czy nos © Rammzes


    Kurhan © Rammzes


    Groby skrzynkowe © Rammzes



    Następny postój w Brusach-Jaglie, gdzie stało Muzeum Kaszubsko-Przyrodnicze. Do środka nie wchodziłem.

    Muzeum Kaszubsko-Przyrodnicze © Rammzes



    Czas naglił a ja jeszcze nie dojechałem do Swornychgaci. Z jednym postojem na cyknięcie zdjęcia Brdy zajechałem do owej miejscowości.

    Brda wpływa do jeziora Łąckiego © Rammzes



    Same Swornegacie były takie jak się spodziewałem. Wieś typowo turystyczna, wszystko robione pod turystę - długo tu nie zawitałem. Żeby nikt nie mówił, że mnie tu nie było cyknąłem zdjęcie kościoła i wjechałem na niebieski szlak prowadzący do Parku Narodowego.

    Kościół w Swornychgaciach © Rammzes



    Jak zapewniały mnie tablice przed wjazdem do Parku, spodziewałem się maaasy zwierząt. Poczynając od tych zwykłych saren, przez zające, dziki po żółwie, wydry i bóbry. W lesie jednak ciężko było znaleźć miejsce, gdzie ćwierkały ptaki! Z jednej strony rozczarowanie, z drugiej niesamowity klimat. Niestety plany pokrzyżowała pogoda. Słońce zakryło się za ciemnymi chmurami i byłem zmuszony skrócić moją wizytę w Borach Tucholskich. Ostatnie 4,5km czerwonego szlaku do Męcikału to jakaś pomyłka. Jechało się jak po plaży... :/

    Zaczynamy przygodę z Borami Tucholskimi © Rammzes


    Park Narodowy Bory Tucholskie © Rammzes


    Płotki w jezioru Jeleń © Rammzes



    Jakoś się doczłapałem do Męcikału, gdzie uzupełniłem zapas wody. Zbawiennym asfaltem dojechałem do Brusów. Pogoda miała się niestety coraz gorzej. Ostatnie 10km przejechałem w deszczu.

    Kościół w Brusach © Rammzes



    Wieczór znowu zakończony rowerkiem wodnym (nie miłe wspomnienia) i przepiękną burzą! Niestety przeszła obok, jakieś 30km od nas, jednak błyski były kapitalne!


    Komentarze
    sikor4fun-remove
    | 21:44 niedziela, 18 lipca 2010 | linkuj Szalejesz Piotrek :D. Ale przynajmniej wiele zobaczysz :].
    Pozdrawiam.
    DaDasik
    | 19:46 niedziela, 18 lipca 2010 | linkuj Piękna wycieczka i super zdjęcia :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!