Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Czwartek, 22 lipca 2010

75.70 km
  • 03:26
  • Temp.23.0°C
    metrów pod górę

    Słoń

    Dziś wreszcie była okazja do przejechania chociaż jednej z kilku zaplanowanych wcześniej tras.

    Wyjazd o 9:30, na termometrze 32stopnie. Po 5km czułem się kiepskawo. Przejechałem 15km i stwierdziłem, że nie ma sensu tak się męczyć. Pokonując 30km wypiłem 1,5l wody ;/

    Wieczorem się ochłodziło, więc pojechałem pokręcić. Wydawało mi się, że kiedyś czytałem, że stacja kolejowa Gabel stoi przy zielonym szlaku. Pojechałem więc ją zobaczyć.

    Przejazd przez Słupsk - koszmar. Na odcinku 200m dwa razy wymuszono na mnie pierwszeństwo. Za pierwszym razem było jeszcze sporo miejsca na ucieczkę, a babka docisnęła gazu, gdy zauważyła, że do niej klne. Kilka metrów dalej widziałem wypadek. Wóz policyjny walnął w osobówkę. Jadę dalej ścieżką rowerową, i jest wjazd do sklepu. Powtórka z rozrywki, z tym że teraz nie udało mnie się przewrócić. Bez kierunkowskazu babcia sobie skręca, nie zwracając na mnie w ogóle uwagi. Zatrzymałem się przy jej samochodzie chętny na rozmowę. Słów "przepraszam" nie usłyszałem, więc już zapamięta żeby uważać na rowerzystów. Ot taka przestroga :)

    Szlak za Karżcinem to jakiś żart. Co prawda widoczki na okoliczne łąki są ładne, ale o przejeździe tędy nie ma co marczyć. Poprawadzić też można. Zwłaszcza, że obok rosną malinki ;D

    Takiego zdjęcia już nikt nie zrobi © Rammzes



    W Kępnie droga zrobiła się nieco bardziej przyjazna, za to spotkałem dwóch narąbanych młokosów w traktorze. Krzyczeli do mnie, nawet potem zaczęli gonić.


    Komentarze
    jotwu
    | 11:22 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj Malinki super, a co do grzeczności na drodze lub szacunku dla bikerów, to marzenie ściętej głowy. Każdego dnia mam podobne przygody i to nawet na ścieżkach rowerowych
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!