Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Piątek, 10 września 2010

2.00 km
metrów pod górę

Zaplatanie koła

Po felernym upadku pierwszy dzień nic nie robiłem z rowerem. Potem przyszła myśl, żeby zapleść koło. Z jednego wyjąłem piastę, z drugiego zapożyczyłem prostą obręcz. Instrukcje zaplatania znalezione w internecie w sumie można rozbić o kant dupy, bo bez wglądu do dobrze zaplecionego koła nigdy by się nie udało złożyć kółka. Po 4h przyjemnego kręcenia szprych gotowe. Całkiem porządnie wycentrowane i szprychy trzymają.

Wyskoczyłem na rower jak z procy. Kliknąłem mocniej w korbę i.... łańcuch skacze... Jest trochu rozciągnięty, ale to nie jest najgorsze. Okiem rzuciłem na stan koronek...

I teraz pytanie czy jeśli troszku przy nich posiedze jest jakaś szansa co by do tej wiosny przetrzymał ten napęd? Mam nadzieje, że ktoś w ogóle to przeczyta ;D

Troszku zajechałem © Rammzes



Komentarze
Misiacz
| 20:04 sobota, 11 września 2010 | linkuj "Jak już wyjdzie na rower..." :)))
rammzes
| 19:55 sobota, 11 września 2010 | linkuj Umiejętności również nie mam, a może nie miałem? ;D Nie, nie, jeszcze do prawdziwego serwisanta mi daleko... Mam jeszcze wolny tydzień, więc może odkręcę amortyzator? ;D
Rower prawie gotowy, jeszcze tylko łańcuch ucieka na jednym fragmencie koronki... Może będzie jeździł....
jotwu
| 17:00 sobota, 11 września 2010 | linkuj Zazdroszczę Tobie chęci samodzielnego usprawniania roweru, bo sam nie mam do tego ani cierpliwości, ani też umiejętności - korzystam, co kosztuje, z warsztatu do którego mam 1200 metrów. Zakupy w Rewe to tylko środki dopingujące w postaci pieczywa i jakiś płyn z witaminami.
barklu
| 16:14 piątek, 10 września 2010 | linkuj Tak - trzeba będzie kombinować (z tego co widzę omijać 6. i 7.), oraz ruszać z miękkich przełożeń. Który element napędu zmieniłeś, że przeskakuje, i jak było wcześniej?
U mnie też zaczynają się problemy z przeskakiwaniem, przestałem się więc przejmować nawet koszeniem łańcucha - byle dało radę jechać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!