Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 3 kwietnia 2011

91.55 km
  • 03:52
  • 279 metrów pod górę

    Opalać się

    Na wstępie chciałbym przeprosić Pawłów, bo na mnie czekali na Szmaragdowym. Ba! Nawet dzwonili. Ale nie słyszałem dzwonka ;|

    Miałem się krótko przejechać, wyszło nieco dłużej. Gdybym tak ślepo nie ufał GPSowi byłbym mniej zmęczony, bo skubaniec poprowadził mnie przez jakieś 7km po takich terenach, że odechciało się jazdy. Rowerzystów widziałem dwóch, co wydaje się nieco dziwne, zwłaszcza, że mieliśmy taaaaką pogodę!

    Miałem dokręcić do stówy, ale za bardzo jaram się rowerową opalenizną, za którą zaczynałem tęsknić.

    No i nauczyłem się, że lepiej wziąć ze sobą za dużo wody, niż za mało. 0,5l to stanowczo za mało... ;D

    Brussow © Rammzes


    Brussow © Rammzes



    Komentarze
    kuguar
    | 18:27 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj Czy ja dobrze rozumiem, w Słupsku organizowana jest Masa? Fotka domów w kratę strasznie mi się podoba, fajna perspektywa!
    POzdrower!!!
    barklu
    | 16:03 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj 0,5l / 100km... no,no ;)
    sargath
    | 06:06 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj i co opaliłeś się :))
    JakeShake
    | 17:05 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj O masie się dowiedziałem dzisiaj jak dotarłem do domu, choć i tak bym nie został, bo bym do domu wrócił wieczorem :D
    Został mi jeszcze jeden żel z ubiegłego roku ^^ a koszt takiego jednego opakowania to 7zł
    rammzes
    | 16:42 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj W Słupsku to zawsze widziałem tylko trzech rowerzystów. BTW. dziś nawet masa była organizowana!
    A nie, to moim motto jest "lepiej 2kg chleba, niż 1 bochen" :DD
    A tak na serio to ile takie żeliki kosztują? Nigdy nie używałem, i używać nie będę, ale tak z ciekawości pytam.
    JakeShake
    | 16:21 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Rowerzystów może i mało, nawet w Słupsku wiało pustkami. Lecz jak dobrze zauważyłem sezon motocyklowy się dzisiaj na całego zaczął.
    Co do ostatniego zdania całkowicie się zgadzam, moje doświadczenie z dnia dzisiejszego mówi, że lepiej wziąć ze 2 batoniki niż żel :D
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!