Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Niedziela, 14 sierpnia 2011

19.10 km
  • 00:57
  • Temp.20.0°C
    metrów pod górę

    prawie udało mi się zmniejszyć dziurę budżetową Polski

    Zwykle telefon zostawiam w domu. Tym razem było podobnie. 5-10 minut po moim wyjeździe, Exit89 napisał, że jest w Jarosławcu. Miałem się przejechać, pogadać z chłopakami jadącymi wzdłuż polskiego wybrzeża. No i spotkanie do skutku nie doszło.

    Jadę sobie ulicą Westerplatte. Oczywiście asfaltem, bo ścieżka rowerowa jest poprowadzona tylko z lewej strony, czyli chuj w nią. Za przejściem pojawia się także po prawej stronie, ale znaku nie ma. No i kawałek wyżej stoi policja. Oczywiście mnie zatrzymali, bo wszystkie samochody jadą przepisowo. Wyjaśniam, że znaku nie było, a tę ścieżkę po lewej najzwyczajniej w świecie nie widziałem. Informuję go także, że sam swoim radiowozem stoi na ścieżce rowerowej uniemożliwiając płynny przejazd. Policjantowi nie spodobało się to, że z nim dyskutuję - pewnie szukał jakiegoś frajera. Zmienia temat. Pyta gdzie mam dzwonek i światełka. Uśmiałem się nieźle. Potem była jeszcze dłuuga dyskusja i w sumie przez tegoż pana straciłem z 40 minut. Ostatecznie spisał numery ramy - to też ciekawe jak to będzie. Ramę kupiłem, numery były, i w sumie nie wiem na kogo. Najwyżej jakieś pisemko do mnie przyjdzie, że ukradłem rower ;D - życzył miłej niedzieli i mnie puścił.

    Potem jeszcze natrafiłem na zawody wędkarskie. I tak kolejna godzinka zleciała...


    Komentarze
    rammzes
    | 20:12 niedziela, 14 sierpnia 2011 | linkuj nie, jechałem po ulicy, gdzie nie było ścieżki. tutaj nie ma takich wynalazków i wszelkie ścieżki są na chodnikach
    BoaPoweR-removed
    | 18:43 niedziela, 14 sierpnia 2011 | linkuj Co ta policja się tak was czepia na północy, u nas nie do pomyślenia żeby policjant zatrzymał rowerzystę, przynajmniej dawno czegoś takiego nie widziałem. Ale też nie wiem czy dobrze zrozumiałem opis, jechałeś ścieżką wytyczoną w drodze i jechałeś pod prąd ? bo jak tak to jestem w stanie ich zrozumieć :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!