Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Czwartek, 18 sierpnia 2011

62.80 km
  • 02:46
  • Temp.22.0°C
    metrów pod górę

    "tanio Stihla na gaz sprzedam"

    Znowuż kolega wyciągnął mnie na rower. Z moim popsutym rumakiem, na takie lekkie jak dla mnie wycieczki, to mogę jechać. Dziś w sumie to tylko cztery razy musiałem się zatrzymać. Ale potem miałem mnóstwo radości gdy dochodziłem do kolegi ;DD

    Najsampierw pojechalimy na jezioro. Czyste, przezroczyste tylko ryby jakieś dziwne. Weszliśmy do wody, a przy naszych stopach od razu zlatywały się ławice małych okoni. Jeśli chapnie za palca to jeszcze pół biedy, ale jeśli tak za coś wyżej? No i się nie umoczyliśmy.

    Zatem jedziemy do Ustki. W międzyczasie zachodzi słońce. Jedziemy tam gdzie mało ludzi, co by można zostawić nasze maszyny bez obawy o kradzież. Woda brudna, ale o dziwo temperatura taka sama jak w jeziorze. Pomoczyliśmy się z 20 minut i idziemy schnąć. Tylko jak tu schnąć kiedy słońca nie ma, podobnie jak jakiegoś ręcznika? Troszkę się potrzęśliśmy, ale w końcu można było założyć ciuchy i wrócić do Słupska.

    A o co chodzi z tytułem? Otóż: po Ustce chodzą cyganie/rumuni (bez znaczenia, to brudne i to brudne) z piłami motorową. Zaczepiają ludzi i się tylko mówią "tanio Stihla na gaz sprzedam!" ;DDD A najlepsza była jakaś cyganska babeczka, niby nawet urodziwa, stanęła z tą piłą, niczym pozując do jakiegoś plakatu pinn-up :DD


    Komentarze
    Misiacz
    | 21:14 sobota, 20 sierpnia 2011 | linkuj To nawet nie jest Stihl. Widziałem.
    Opanowali pół kraju z tymi piłami, pewnie sugerują się działaniami naszych drogowców i myślą, że w związku z tym wszyscy chcą u nas drzewa przy drogach wyrzynać .... :/
    sargath
    | 20:58 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj "rozumiem, że chciałeś zobaczyć tą Rumunkę z piłą? ;D "


    buahahahaha... nie no leżę i kwiczę :D:D:D
    rammzes
    | 19:23 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj rozumiem, że chciałeś zobaczyć tą Rumunkę z piłą? ;D
    ostatnio (od dwóch miesięcy) jakoś rzadko ubieram się rowerowo, zakładam normalne spodenki i koszulkę bez kieszonek z tyłu, więc pojemności za dużej nie mam.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!