Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58218.49kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Sobota, 19 listopada 2011

110.00 km
  • 04:42
  • Temp.7.0°C
    metrów pod górę

    Na raty

    Z rana 50km, ciężko się jechało. Minąłem wycieczkę RSu do Trzebieży, a kilka kilometrów za nimi co chwila mijałem kolarzy, którzy mieli jakieś zawody. Potem do domu, skoczyć do sklepu, zrobić obiad i znowu na rower. Ostatnio coś rower sam się odkręca - tym razem na krawężniku puściła mi linka od tylnej przerzutki. W Parku Kasprowicza z daleka zobaczyłem mrugające czerwone lampki - jak się okazało, to wracający RS.

    Bardzo ciepło, pogoda super!

    Ja piernicze, to 5 stówka w tym miesiącu. Po tym Berlinie tak mi się chcę jeździć.


    Komentarze
    matisliswider
    | 14:44 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Witam! Nie, nic w moim z osprzętu nie wymieniałem :D To mój pierwszy rok kiedy jeżdżę na rowerze bardziej poważnie i w zupełności na razie rower daję radę :)
    Ciekawa sprawa z tym malowaniem :D
    matisliswider
    | 19:44 sobota, 19 listopada 2011 | linkuj Faktycznie malowanie prawie identyczne :D Ciekawe czym się różniły ramy ... Czy tylko "4"?:D
    Pozdrawiam!
    jotwu
    | 19:04 sobota, 19 listopada 2011 | linkuj Podziwiam sprawność. Poranna wycieczka, potem obiad i znowu na rower - żadnego lenistwa, żelazna kondycja, no i setka gotowa. No ale jak się ma tylko 20 lat, to nie ma co się dziwić.
    rowerzystka
    | 17:37 sobota, 19 listopada 2011 | linkuj Może czas na jakiś serwis...
    Miło tak na wyjazdach spotkać równych sobie fanatyków rowerka
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!