Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rammzes ze Słupska, który aktualnie kręci po Szczecinie. Z BSem przejechałem 58235.03kilometrów z tego 6658.16 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Zaglądam

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl border=
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl


Dystanse

0-30km
30-50km
50-100km
100-200km
200km i więcej

Rowery

Level A4 Skasowany [*]
Kross Grand Hunter
Kross Grand
Kross Level

Inne

Towarzystwo
Z Moniką
woj. pomorskie
woj. zachodniopomorskie
Niemcy


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:1151.00 km (w terenie 7.00 km; 0.61%)
Czas w ruchu:47:33
Średnia prędkość:21.84 km/h
Maksymalna prędkość:50.70 km/h
Suma kalorii:16178 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:39.69 km i 2h 38m
Więcej statystyk

Czwartek, 7 marca 2013

43.30 km
  • 01:51
  • Temp.7.0°C
    metrów pod górę

    Przed zajęciami

    Nowe opony jeżdżą, to cieszy.

    Pogoda nie cieszy. Słońca nie widać, humory w dół, wiatr wieje.

    Dziś bez zdjęcia to wstawię linka:
    Duża korba

    Środa, 6 marca 2013

    8.70 km
    metrów pod górę

    Uczelnia

    Przyjechały nowe opony. Chyba powinienem je założyć i przetestować? :D

    Środa, 6 marca 2013

    49.20 km
  • 02:14
  • Temp.6.0°C
    metrów pod górę

    Przed zajęciami

    Z rana. Chłodno ale przyjemnie.



    Wtorek, 5 marca 2013

    65.70 km
  • 02:53
  • Temp.5.0°C
    metrów pod górę

    Na zachód słońca

    Dziś poczekałem na odpowiednią godzinę na obiad, zjadłem go i wyszedłem na przejażdżkę. Miałem nadzieję na jakiś ładny zachód słońca. A tu nic z niego nie wyszło.

    Wyjeżdżałem w koszulce z długim rękawem, ale z czasem zrobilo się zimno i ubrałem bluzę i kurtkę rowerową.







    Wtorek, 5 marca 2013

    12.00 km
    metrów pod górę

    Uczelnia

    Okazało się, że przyjechałem godzinę za wcześnie na zajęcia także miałem czas na zrobienie zakupów.

    Poniedziałek, 4 marca 2013

    63.90 km
  • 02:47
  • Temp.10.0°C
    metrów pod górę

    Przewietrzyć się

    Wreszcie tylko w koszulce i bluzie! Super.


    Pierwszy kapeć w tym roku. Nowe opony już zamówione. Mam nadzieję, że w środę je dostanę, bo z obecnymi coraz gorzej.

    Wyjechałem w godzinach obiadowych i czuć to było w nogach.. Na szczęście miałem kanapki, które wszamałem nad jeziorkiem.


    Poniedziałek, 4 marca 2013

    12.20 km
    metrów pod górę

    Zakupy

    Zabawnie jeździ się na szosie. Zwłaszcza takiej.

    Niedziela, 3 marca 2013

    105.20 km
  • 04:36
  • Temp.10.0°C
    metrów pod górę

    Loeknitz przez Dobieszczyn

    Miałem przejechać się z RSem do Dobieszczyna, ale musiałem zmienić raz jeszcze dętkę i wyregulować hamulce. Ostatecznie spóźniłem się 20 minut na miejsce zbiórki. Miałem nadzieję, że zatrzymają się nad Gunicą, z 10minut posiedzą, to jest szansa ich dogonić. Klikałem w te pedały, ale ich nie było. Szkoda. Bo bardzo nie lubię jeździć długiego, prostego odcinka Tanowo-Dobieszczyn. Zwłaszcza w pojedynkę.

    Po drodze zdecydowałem, że lepiej nie pakować się w teren, dlatego pojechałem do Glasshute i potem dalej do Loecknitz.

    W jakiejś tam wiosce po drodze zdrzemnąłem się 15 minut, bo ledwo żyłem.


    Po krótkiej drzemce jazda szła bardzo fajnie. Wiatr w plecy. Ciepło! Nawet 11 stopni mi termometr pokazywał w pewnym momencie.

    W Warniku rozerwały się moje ulubione spodenki... :/


    Sobota, 2 marca 2013

    123.90 km
  • 05:48
  • Temp.8.0°C
    metrów pod górę

    Ognisko

    Z RSem na ognisko. Pierwsze upieczone kiełbaski w tym roku zjedzone.

    A po obiedzie zmieniłem koło. Łańcuch przyjął wszystkie tryby. Jutro tylko będę musiał wyregulować przerzutki i stan rowerka jak nowy. Potem skozcyłem jeszcze po pasztetową na jutro :D